„Gdzie warto się zestarzeć? Seniorzy w kulturach świata” – to temat wykładu, który 5 grudnia tego roku wygłosiła pani dr Monika Maciejewska.
Osiągnięcie podeszłego wieku jest niełatwym okresem w życiu człowieka. Wiąże się z rezygnacją z pełnionych wcześniej ról życiowych na rzecz innych obowiązków. Często zmianie ulegają nawyki i codzienna rutyna. Okazuje się, że postrzeganie okresu późnej starości różni się w poszczególnych krajach i kulturach.
Najbardziej szczęśliwe kraje starające się wydłużać okres senioralny pochodzą z kultur kolektywistycznych i indywidualistycznych. Należą do nich Finlandia, Dania, Islandia, Japonia. Polska zajmuje 39 – te miejsce za Maltą, Włochami, Hiszpanią. W większości kultur indywidualistycznych starzenie postrzegane jest jako zjawisko niepożądane, obniżające atrakcyjność człowieka. Ceni się tu sukces osobisty, rozwój kariery zawodowej, dążenie do zaspokajania własnych potrzeb, odsunięcie starszego pokolenia na margines. Przykładem są USA i kraje Europy Zachodniej. Kultury kolektywistyczne opierają się na wspólnocie, są to rodziny wielopokoleniowe, gdzie seniorzy obecni są w przestrzeni publicznej. Cieszą się ogromnym szacunkiem, czują się potrzebni, potrafią żyć aktywnie do końca. To właśnie w kulturach Wschodu traktuje się osoby starsze w ten sposób (przykładem jest Japonia, Chiny).
Ludność świata powoli się starzeje, jednak ważne jest zrozumienie, że seniorzy zasługują na uwagę, szacunek, wsparcie i opiekę tak jak każdy inny członek społeczeństwa.